Czy treści generowane przez AI stanowią utwór w rozumieniu prawa autorskiego?
ChatGPT oraz treści generowane przez podobne narzędzia AI będą spotykane przez nas coraz częściej, zarówno w życiu prywatnym, jak i zawodowym. Najbliższe miesiące upłyną najprawdopodobniej pod znakiem udoskonalania możliwości najpopularniejszych narzędzi i wyścigu zbrojeń spółek technologicznych.
Wykorzystanie treści generowanych przez ChatGPT może jednak budzić sporo wątpliwości na gruncie prawnym. Ciężko wyobrazić sobie szerszą adopcję tego narzędzia, jeśli nie zostaną rozstrzygnięte nieścisłości na gruncie prawa autorskiego. Jak bowiem traktować treści generowane przez algorytm na podstawie materiałów źródłowych? Kto jest ich autorem i kto za nie odpowiada? Kwestia ta wydaje się bardzo zawiła.
Właśnie na tych aspektach skupiamy się w dzisiejszej publikacji. Postaramy się udzielić kompleksowej i precyzyjnej odpowiedzi na powszechnie zadawane pytania związane z wykorzystaniem treści generowanych przez ChatGPT.
👉🏻 Czym są treści generowane przez ChatGPT?
👉🏻 Kto jest twórcą generowanych przez czat treści?
👉🏻 Czy możemy legalnie wykorzystywać wytworzone treści w charakterze komercyjnym?
Utwór i twórca w rozumieniu prawa autorskiego
Za podstawę rozważań należy przyjąć obowiązujące w polskim systemie prawnym dwie definicje legalne nierozerwalnie związane z omawianym tematem, wprowadzone przez ustawę z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych (Dz. U. z 2022 r. poz. 2509) - dalej jako “ustawa”.
Zgodnie z ustawą, za utwór uznaje się każdy przejaw działalności twórczej o indywidualnym charakterze, ustalony w jakiejkolwiek postaci, niezależnie od wartości, przeznaczenia i sposobie wyrażenia. Rozbijmy tę definicję na części składowe.
👉🏻przejaw działalności twórczej
Zgodnie z opracowaniami literatury prawniczej, abyśmy mogli mówić o utworze w rozumieniu prawa autorskiego, musi on powstać w wyniku ujawnienia wytworu umysłowości twórcy (przejaw). Działalność twórcza w rozumieniu ustawy oznacza jednoznacznie działalność człowieka. Zgodnie z orzecznictwem (Sąd Najwyższy, I CK 281/05) proces tworzenia, w przeciwieństwie do pracy technicznej, polega na tym, że rezultat podejmowanego działania stanowi projekcję wyobraźni osoby, od której pochodzi.
👉🏻indywidualny charakter
Literatura jednoznacznie wskazuje, iż ochroną prawa autorskiego mogą być objęte tylko takie wytwory pracy intelektualnej, które odróżniają się od innych. Pogląd ten potwierdza również linia orzecznicza, zgodnie z którą nie może być uznany za utwór i objęty ochroną prawa autorskiego taki przejaw ludzkiej aktywności umysłowej, któremu brak cech dostatecznie indywidualizujących, to jest odróżniających go od innych wytworów podobnego rodzaju i przeznaczenia (Sąd Najwyższy, III CSK 40/05).
👉🏻ustalony w jakiejkolwiek postaci
Ochrona prawna utworu będzie możliwa jedynie wtedy, gdy zostanie on w jakikolwiek sposób uzewnętrzniony. Ustalenie utworu nastąpi więc w momencie, w którym stanie się on dostępny do percepcji dla kogokolwiek poza osobą twórcy. Może więc to być na przykład wygłoszenie wykładu, jak również utrwalenie utworu na nośniku materialnym (pod warunkiem, że będzie możliwe zapoznanie się z nim przez kogokolwiek poza twórcą).
👉🏻niezależny od wartości, przeznaczenia i sposobu wyrażenia
Utwór nie podlega ocenie na podstawie jego potencjalnej lub faktycznej wartości. Nie musi mieć on również sprecyzowanego przeznaczenia lub sposobu wyrażenia. Każdy sposób wyrażenia utworu będzie bowiem dopuszczalny i wystarczający do stosowania przepisów ustawy.
Na podstawie wyżej opisanej definicji utworu, możemy sformułować definicję twórcy. Będzie to osoba fizyczna, która w wyniku swojej działalności stworzyła utwór.
Powyższe definicje wynikają z polskiej ustawy dotyczącej prawa autorskiego, natomiast te kwestie często są w różnych krajach regulowane podobnie. Jednolite rozstrzyganie kwestii związanych z prawem autorskim jest niezbędne dla ich prawidłowego zabezpieczenia - szczególnie w dobie masowych środków przekazu oraz globalizacji. Unifikacja regulacji związanych z prawem autorskim to konsekwencja zawarcia w 1886 roku umowy międzynarodowej - konwencji berneńskiej, która obecnie jest uznawana przez ponad 170 państw.
Dlaczego temat jest skomplikowany?
Biorąc pod uwagę wyżej opisane przesłanki, w mojej opinii, kwestia kwalifikacji treści generowanych przez ChatGPT może być dokonywana odmiennie, w zależności od okoliczności. Wyobraźmy sobie bowiem trzy sytuacje:
ChatGPT generuje treść na podstawie abstrakcyjnego polecenia;
ChatGPT generuje treść na podstawie załączonego materiału źródłowego;
ChatGPT generuje treść na podstawie precyzyjnego, opisowego polecenia.
Każda z tych sytuacji będzie odznaczała się innymi przesłankami oraz składowymi, które mogą wpłynąć na ocenę zaistnienia przesłanek definiujących utwór, a co za tym idzie, stosowanie przepisów dotyczących praw autorskich.
1. ChatGPT generuje treść na podstawie abstrakcyjnego polecenia
W tym scenariuszu prosimy narzędzie o wygenerowanie abstrakcyjnej treści na podstawie prostego polecenia. Przykładowo “napisz wiersz o pogodzie”. W tej sytuacji narzędzie wygeneruje nam treść na podstawie zaaplikowanych materiałów źródłowych. Spójrzmy na taki content, z perspektywy przesłanek utworu:
przejaw działalności twórczej 👉🏻 użytkownik ChatGPT nie ma wpływu na finalną treść. Jest ona wynikiem pracy algorytmu, który analizuje materiał źródłowy i na jego podstawie tworzy tekst.
indywidualny charakter 👉🏻przy takim samym poleceniu, każdy użytkownik otrzyma taką samą treść.
ustalenie w jakiejkolwiek postaci 👉🏻treść jest ustalona w formie tekstu, może się z nią zapoznać użytkownik narzędzia i dopuszczone przez niego osoby.
niezależność od wartości, przeznaczenia i sposobu wyrażenia 👉🏻ta przesłanka nie budzi żadnych wątpliwości.
W takiej sytuacji nie mamy wątpliwości co do tego, że wynik pracy ChatGPT nie stanowi utworu w rozumieniu ustawy. Nie mamy więc również do czynienia z twórcą. Treść nie jest chroniona w żaden sposób przepisami prawa, a co za tym idzie, może z niej korzystać każdy - także w ramach działalności komercyjnej.
2. ChatGPT generuje treść na podstawie załączonego materiału źródłowego
W tym scenariuszu narzędzie generuje treść, na podstawie notatek użytkownika. Przykładowo, polecenie mogłoby wyglądać następująco: “napisz artykuł na podstawie poniższych notatek XYZ”. W tej sytuacji narzędzie wygeneruje nam treść na podstawie materiału źródłowego, który sami mu udostępnimy oraz materiałów, w które wyposażył je ich twórca. Finalny content będzie więc stanowić tekst, opierający się o nasze notatki, sformatowany w sposób zgodny z podobnymi artykułami tego rodzaju, analizowanymi przez AI. Czy taka treść będzie stanowić utwór w rozumieniu ustawy?
przejaw działalności twórczej 👉🏻 użytkownik ChatGPT nie ma wpływu na finalną treść. Jest wynikiem pracy algorytmu, który analizuje materiał źródłowy i na jego podstawie tworzy tekst.
indywidualny charakter 👉🏻przy takim samym poleceniu, każdy użytkownik otrzyma taką samą treść.
ustalenie w jakiejkolwiek postaci 👉🏻treść jest ustalona w formie tekstu, może się z nią zapoznać użytkownik narzędzia i dopuszczone przez niego osoby.
niezależność od wartości, przeznaczenia i sposobu wyrażenia 👉🏻ta przesłanka nie budzi żadnych wątpliwości.
W takiej sytuacji nie mamy wątpliwości co do tego, że wynik pracy ChatGPT nie stanowi utworu w rozumieniu ustawy. Nie mamy więc również do czynienia z twórcą. Treść nie jest chroniona w żaden sposób przepisami prawa, a co za tym idzie, może z niej korzystać każdy - także w ramach działalności komercyjnej.
Będziemy jednak mieć do czynienia z prawami autorskimi oraz twórcą w przypadku uploadowanego materiału źródłowego - w naszym przykładzie notatek. Będą one stanowić utwór w rozumieniu ustawy, a ich twórcą i posiadaczem wszelkich praw autorskich będzie użytkownik narzędzia. Co to oznacza w dalszej konsekwencji? ChatGPT może wykorzystywać do tworzenia swoich treści inne treści stanowiące utwory w rozumieniu ustawy, których twórcy mogą egzekwować swoje prawa autorskie. Mimo tego, że treść contentu generowanego przez AI nie stanowi utworu, może naruszać prawa innych osób. Z tego względu przed każdym wykorzystaniem treści sporządzonych przez AI warto zweryfikować, czy nie narusza ona praw osób trzecich. Jest to szczególnie istotne w przypadku generowanych treści o zastosowaniu marketingowym.
3. ChatGPT generuje treść na podstawie precyzyjnego, opisowego polecenia.
Co w sytuacji, gdy ChatGPT kompiluje treść na podstawie bardzo precyzyjnego polecenia, w którym używamy go jako narzędzia do przełożenia naszego twórczego zamysłu na formę tekstową? Czy istnieją scenariusze, w których ChatGPT może być uznany jedynie za formę wyrazu dla indywidualnej twórczości użytkownika (na podobnych zasadach jak MS Word dla twórców literatury)? W mojej opinii sytuacja będzie bardzo zbliżona do scenariusza nr 2. Żeby treść była uznana za utwór, musi spełniać wszystkie przesłanki określone w ustawie. Niezależnie od tego, czy polecenie będzie opierać się o generyczny tekst, czy o nasz materiał źródłowy, content nigdy nie spełni przesłanki indywidualności. W każdej sytuacji, przy takim samym materiale wejściowym, uzyskamy taki sam materiał wyjściowy.
Jak to wszystko rozumieć i gdzie leży problem?
Podsumowując, niezależnie od scenariusza, ze względu na konstrukcję ChatGPT, generowany przez niego content nie będzie spełniać definicji utworu na gruncie prawa autorskiego, co oznacza, że nie będzie miał on określonego twórcy. Teoretycznie możemy więc korzystać z generowanych przez AI treści, także komercyjnie, pod warunkiem spełnienia dwóch przesłanek:
👉🏻wygenerowana treść nie narusza praw autorskich osób trzecich (input, materiał źródłowy);
👉🏻wykorzystanie treści będzie zgodne z regulaminem usługi.
Istnieją jednak odmienne teorie. Można bowiem stwierdzić, że narzędzie generuje treść, ale zawsze przyczyną jego działania oraz dostawcą polecenia będzie człowiek. W tym podejściu autor jest utożsamiany z użytkownikiem lub twórcą danego narzędzia, ponieważ to oni definiują kryteria dla generowanych treści, a więc odgrywają podstawową rolę twórczą w tworzeniu treści. Rozwiązanie to jest o tyle atrakcyjniejsze, że usuwa w praktyce wszelkie nieścisłości związane z wykorzystaniem narzędzia oraz odpowiedzialnością za jego wytwory. Stwierdzenie, że posiadaczem praw autorskich oraz twórcą treści jest użytkownik narzędzia, pozwala bowiem na łatwe egzekwowanie praw osób trzecich oraz monetyzację treści. Tego typu rozwiązania są obecne w niektórych systemach prawnych - np. Wielkiej Brytanii. Tamtejsze przepisy dotyczące prawa patentowego przewidują bowiem przyznanie praw autorskich do dzieł wytworzonych w całości komputerowo osobie, która przedsięwzięła czynności niezbędne do wytworzenia treści.
Dopóki temat nie zostanie uregulowany prawnie na szczeblu wspólnotowym lub krajowym, a także orzeczniczym, ciężko będzie wskazać jednolite stanowisko w obszarze praw autorskich do treści generowanych przez sztuczną inteligencję. Obecnie więc jednoznaczne stwierdzenie charakteru prawnego treści generowanych przez ChatGPT jest niemożliwe. Należy jednak zauważyć, że niezależnie od tego, czy treści te nie będą stanowić utworu lub będą uznane za utwór (oraz niezależnie od tego kto będzie ich twórcą i posiadaczem praw autorskich), mogą one naruszać prawa osób trzecich, co znacząco będzie wpływać na możliwości oraz swobodę w wykorzystaniu tych materiałów - zarówno w celach prywatnych, jak i komercyjnych.
Co mówią twórcy ChatGPT?
Korzystanie z aplikacji zawsze będzie wiązać się z określonymi konsekwencjami prawnymi. W przypadku ChatGPT kwestie te zostały sprecyzowane w formie regulaminu usługi oraz warunków korzystania z serwisu. Rozważania te możemy podzielić na kilka części:
Prawa autorskie
W zakresie dozwolonym przez prawo, zgodnie z warunkami korzystania z produktów oraz usług OpenAI, OpenAI przenosi na użytkownika wszelkie prawa do treści generowanych przez udostępnione narzędzia, w tym przez ChatGPT. OpenAI niniejszym przenosi na użytkownika wszelkie swoje prawa, tytuły i udziały do Materiałów wyjściowych. Jednocześnie dostawca zastrzega, że OpenAI może wykorzystać Treści w zakresie niezbędnym do świadczenia i utrzymania Usług, przestrzegania obowiązującego prawa oraz egzekwowania naszej polityki. Ponadto użytkownik odpowiada za to, że wygenerowane treści nie naruszają prawa ani warunków świadczenia usług przez OpenAI. Co ważne, regulamin ten wyraźnie stwierdza, że generowane treści nie muszą mieć charakteru unikalnego, a wielu użytkowników może uzyskać te same lub bardzo podobne treści. Ponadto, regulamin usługi nie nakłada wprost żadnych ograniczeń na cele, w jakich generowane treści są wykorzystywane (np. wykorzystanie komercyjne).
Dostawca usługi zabezpiecza się więc na wypadek przyszłego ewentualnego uznania generowanych treści za przedmiot ochrony praw autorskich poprzez przeniesienie wszelkich praw na użytkownika usługi.
Dane wejściowe
Kiedy użytkownik wprowadza jakiekolwiek dane do ChatGPT, przekazuje je do wykorzystania przez dostawcę narzędzia - amerykańską firmę OpenAI L.L.C. Dostawca jest upoważniony do korzystania z treści przetwarzanych w ramach narzędzi dostarczonych użytkownikowi w celu utrzymania, rozwoju i unowocześnienia swojej technologii. Nie dotyczy to tylko danych wejściowych, czyli treści wprowadzonych do ChatGPT przez użytkownika w celu uzyskania streszczenia i skróconej wersji, ale również danych wyjściowych, czyli wygenerowanej treści, która w tym przypadku jest streszczeniem i skróconą wersją tekstu.
W konsekwencji oznacza to, że używanie ChatGPT w celach biznesowych do analizy poufnych informacji wejściowych może stanowić naruszenie danych chronionych przez prawo (tajemnica handlowa lub informacje, które są uprzywilejowane w inny sposób na mocy określonych przepisów, takich jak tajemnice medyczne lub bankowe), a tym samym naruszenie zobowiązań umownych lub prawa.
Dane osobowe
Zgodnie z zasadami korzystania z produktów oraz usług OpenAI, gdy użytkownik korzysta z udostępnionych narzędzi, dostawca uzyskuje informacje o użytkowniku, czyli dane osobowe, informacje o komunikacji, dane do logowania, informacje dotyczące użytkowania, analitykę oraz pliki cookies. Może to być wykorzystane na wiele sposobów, w tym w celu dostarczenia, utrzymania, aktualizacji i analizy dostarczonych produktów i usług, przeprowadzenia testów oraz opracowania nowych produktów i usług. Ponadto dane te mogą być ujawniane różnego rodzaju stronom trzecim oraz przekazywane i przetwarzane w Stanach Zjednoczonych.
Korzystanie z ChatGPT może więc wiązać się z zakresem zastosowania przepisów dotyczących ochrony danych osobowych. Jurysdykcja oraz zakres zastosowania tych regulacji jest zależny od użytkownika narzędzia - jego lokalizacji oraz zakresu przetwarzanych danych.
Podsumowanie
Jak zazwyczaj bywa w przypadku nowoczesnych, innowacyjnych technologii, jednoznaczne określenie charakteru prawnego oraz konsekwencji korzystania z danej usługi czy produktu, może nie być łatwe. Z tego względu, niezwykle istotne jest zachowanie ostrożności co do oceny możliwości oraz obowiązków związanych z działaniami w tym zakresie.
Diabeł tkwi w szczegółach i jest to doskonale widoczne w opisywanym przypadku. ChatGPT może, ale nie musi, narazić nas na konsekwencje związane z prawem autorskim, ochroną danych osobowych oraz innych danych i informacji o charakterze chronionym - na podstawie na przykład umowy stron. Z tego względu warto skonsultować potencjalne zagrożenia dla Twojego przypadku przed wdrożeniem narzędzi AI w ramach Twojej organizacji. Nasz zespół specjalistów służy pomocą w zakresie szeroko pojętych obszarów prawnych oraz biznesowych związanych z nowymi technologiami. Skontaktuj się z nami, a z przyjemnością pomożemy Ci rozwiać Twoje wątpliwości (www.l3gal.pl). 🤟🏼
Comments